Główna elewacja Opery Wrocławskiej z widocznymi zniszczeniami, zdjęcie z 1945 r., źródło: https://polska-org.pl

W 1944 r., kiedy Wrocław został ogłoszony zamkniętą twierdzą, działalność Breslauer Opernhaus po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny została przerwana. W okresie walk o Festung Breslau gmach opery przetrwał w relatywnie dobrym stanie. Zniszczeniu w trakcie walk uległy rzeźby muz i Geniusza zdobiące uszkodzony dach budynku, naruszony został także tympanon wieńczący główną elewację i elewacja południowa, na której odznaczały się ogromne dziury będące prawdopodobnie wynikiem ostrzału artyleryjskiego.  

Elewacja południowa z widocznymi śladami zniszczeń zdjęcie z 1945 r., żródło: https://polska-org.pl

Zaraz po ustaniu działań wojennych z ekipą Bolesława Drobnera, w zrujnowanym mieście pojawił się Adam Kabaja – pracownik Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Jego zadaniem było zabezpieczenie ocalałego budynku teatru. Razem z przybyłym również z Krakowa dyrygentem – Stefanem Syryłło wspólnie starali się ocalić przed grabieżą poniemiecki majątek – kostiumy, dekoracje i wyposażenie. Gmach obsadzili uzbrojeni strażnicy. Zabezpieczono wszystkie wyjścia, okna na parterze, wyrwy w elewacji i ubytki w połaci dachowej. Budynek stanowił twierdzę w morzu gruzów, którymi była wówczas Schweidnitzer Straße, obecna ulica Świdnicka.

Przybycie Grupy Drobnera do zniszczonego Wrocławia, zdjęcie z 1945 r., źródło: https://polska-org.pl

Bolesław Drobner (1883 – 1968) pierwszy powojenny Prezydent Wrocławia, źródło: https://www.nac.gov.pl

Stefan Syryłło z miejsca zaczął organizować orkiestrę symfoniczną – zalążek Filharmonii Wrocławskiej. W kierowanym przez niego zespole tylko pięciu artystów miało polskie pochodzenie, większość zatrudnionych stanowili Niemcy. Pierwszy koncert w wykonaniu tej niezwykłej orkiestry odbył się 29 czerwca 1945 r. w gmachu Teatru Miejskiego we Wrocławiu, jak ówcześnie nazywano Operę Wrocławską. Występ uświetniał obchody Święta Morza.

Defilada oddziałów 10 Sudeckiej Dywizji Piechoty we Wrocławiu na Placu Wolności 26 maja 1945 r., w tle elewacja zachodnia gmachu operowego jeszcze bez ozdobnej kolumnady zaprojektowanej przez Andrzeja Frydeckiego w 1950 r., żródło: https://polska-org.pl

29 czerwca 1945 r. w gmachu operowym rozbrzmiały dźwięki pierwszego powojennego koncertu z okazji Święta Morza, źródło: Archiwum Opery Wrocławskiej

Po przekazaniu Wrocławia pod polski zarząd szybkie wznowienie działalności teatru operowego było możliwe dzięki osobistemu zaangażowaniu Stanisława Drabika. Ten zasłużony śpiewak wykształcony w Krakowie i Warszawie, miał na swoim koncie oprócz występów w polskich teatrach operowych, także bogatą karierę zagraniczną: występował przez szereg lat w Operze Królewskiej w Belgradzie i na scenach w Zagrzebiu, Budapeszcie i Wiedniu. Już na początku lipca z Krakowa przybył on do stolicy Dolnego Śląska i na podstawie upoważnienia ZASP-u rozpoczął pracę nad ponownym uruchomieniem sceny operowej w mieście.

Początkowo Drabik był zdany w swoich działaniach tylko na siebie, gdyż władze miejskie nie chciały podejmować ryzyka zarządzania kłopotliwą instytucją. Pierwszy spektakl – Halkę Stanisława Moniuszki pełen zapału inicjator musiał wystawić, jako prywatne przedsięwzięcie na własny koszt i ryzyko. Dopiero później wsparcia finansowego udzielił wojewoda wrocławski Stanisław Piaskowski.

Druk ulotny spektakl „Rycerskość wieśniacza” – Pietro Mascagni ze zbiorów Archiwum Opery Wrocławskiej ze zdjęciem Stanisława Drabika w roli Turiddu

Fotografia z Archiwum Opery Wrocławskiej ze Stanisławem Drabikiem w roli tytułowej w spektaklu „Manru” Ignacego Jana Paderewskiego

Fotografia z Archiwum Opery Wrocławskiej ze Stanisławem Drabikiem w roli tytułowej w spektaklu „Chopin” Giacomo Orefice

Dekoracje do przedstawienia znaleziono w częściowo spalonych podczas wojny magazynach teatralnych, które już w maju zabezpieczył Adam Kabaja. W zbiorach znaleziono horyzont z panoramą gór i kościółek tyrolski, które po odpowiednich przeróbkach nabrały wyglądu podhalańskiej wsi. Część kostiumów Drabik wypożyczył w Krakowie dzięki przekazanemu w zastaw brylantowemu pierścionkowi Franciszki Platówny – wybitnej śpiewaczki, która w pierwszej realizacji wrocławskiej Halki zagrała rolę tytułową. Reszta ubiorów trafiła na spektakl ze Śląska (z otwartej już Opery Katowickiej późniejszej Opery Katowickiej z siedzibą w Bytomiu, poprzedniczce Opery Śląskiej).

Franciszka Platówna (1894 – 1974) solistka oper we Lwowie i Warszawie po wojnie związana z operą we Wrocławiu źródło: https://www.nac.gov.pl

Z Opery Krakowskiej Drabik pożyczył na potrzeby przedstawienia partyturę i materiał orkiestrowy, z którego korzystali zebrani przez Syryłłę muzycy. Artyści, których Drabik obsadził w przedstawieniu też podobnie jak on byli związani z krakowską sceną operową. Kierujący powstającą instytucją tenor nie przepuścił okazji i także zaprezentował swoje umiejętności wcielając się w rolę Jontka na deskach wrocławskiego teatru. Kraków stanowił również miejsce, gdzie ćwiczyli wszyscy zaangażowani soliści. Próby odbywały się w mieszkaniu Stanisława Drabika i Gospodzie Aktorów. Chór został wypożyczony na trzy spektakle z wcześniej uruchomionej Opery Katowickiej. Trudne wyzwanie stanęło przed Janem Fabianem, który kierował zespołem baletowym. Niemieckich tancerzy musiał on nauczyć tradycyjnych tańców góralskich, poloneza i mazura.

Afisz jednego z wydarzeń w krakowskiej Gospodzie Aktorów z 1945 r., źródło: https://polona.pl

Tancerz i choreograf Jan Fabian (1897 – 1971) – pierwszy kierownik baletu w Teatrze Miejskim we Wrocławiu, źródło: https://www.nac.gov.pl

W organizację i promocję wydarzenia zostały zaangażowane niekoniecznie związane z działalnością kulturalną organy. Wyżywienie dla artystów i zespołu zapewnił Hotel Monopol, a ich zakwaterowanie hotele przy ówczesnej ulicy Świerczewskiego (obecnej ul. Piłsudskiego). Transport z Krakowa wojskowymi ciężarówkami solistów i kostiumów zapewniła Komenda Armii Czerwonej. Afisze informujące o premierze Halki były wydrukowane na kredyt i rozlepione w całym mieście, dodatkowo w dniu spektaklu na Wrocław spadły ulotki zachęcające do przyjścia na spektakl, które rozrzucono z latającego nad miastem małego samolotu Po-2 tzw. „Kukuruźnika”.

Zaproszenie na spektakl „Halki” 8 września 1945 r. w gmachu Teatru Miejskiego we Wrocławiu ze zbiorów Archiwum Opery Wrocławskiej

Druk ulotny dotyczący spektaklu „Halka” granego 8 września 1945 r. w gmachu Teatru Miejskiego we Wrocławiu ze zbiorów Archiwum Opery Wrocławskiej

Promocja wydarzenia przyniosła efekt – podczas premierowego spektaklu moniuszkowskiej Halki Teatr Miejski został zapełniony przez publiczność do ostatniego krzesła. Podczas przedstawienia otwarto nawet drzwi łączące kuluary z widownią, aby licznie zgromadzeni mogli przynajmniej wysłuchać tej najważniejszej polskiej opery narodowej. Bilety na wydarzenie kosztowały od 15 do 75 złotych, co stanowiło w tamtym czasie niemałą kwotę. Łącznie odbyły się trzy spektakle: 8, 9 i 10 września. Spektakl rozpoczął się bardzo wcześnie, bo już o godzinie 17 a zakończył o 20, gdyż ciągle nieoświetlone i zagruzowane miasto stanowiło niebezpieczeństwo dla powracających widzów. Wieczór rozpoczęło uroczyste odśpiewanie hymnu Jeszcze Polska nie zginęła granego przez niemiecką orkiestrę pod batutą polskiego dyrygenta – Stefana Syryłły i przemówienie kierującego operą Stanisława Drabika.

W spektaklu wystąpili: Franciszka Platówna – Halka, Stanisław Drabik – Jontek, Antoni Wolak – Janusz, Henryk Paciejewski – Stolnik, Maria Morbitzerowa – Zofia, Edmund Kossowski – Zygmunt, Alfred Czopek – Dudarz.

Odtwórcy głównych ról w premierowym spektaklu „Halki” we Wrocławiu: Franciszka Platówna w roli tytułowej i Stanisław Drabik jako Jontek, fot. autor nieznany, źródło: Archiwum Opery Wrocławskiej

Premiera „Halki”: niemieccy tancerze wykonujący tańce góralskie, a w tle przemalowany horyzont, na którym pierwotnie był krajobraz tyrolski; fot. autor nieznany, źródło: Archiwum Opery Wrocławskiej

Po skończonych występach większość śpiewaków wyjechała z Wrocławia. Dwa miesiące później, w listopadzie, okazało się, że także mocno okroiła się liczba muzyków orkiestrowych z osiemdziesięciu artystów, zostało ich tylko trzydziestu, w tym jedynie dziesięciu z nich było Polakami.

Ciężka praca Stanisława Drabika została bez wątpienia w końcu doceniona. 17 września Zarząd Miejski we Wrocławiu upoważnił go do organizowania imprez operowych w budynku Teatru Miejskiego. Jego wysiłki nie uszły uwadze także za granicą. Obszerne wzmianki o wrocławskiej premierze Halki i działalności nowopowstałej instytucji pojawiły się w szwajcarskiej gazecie wydawanej w Genewie „Voix ouvrière”, a polscy czytelnicy dowiedzieli się o tym w artykule z tygodnika „Naprzód Dolnośląski”.

Artykuły prasowe informujące o pierwszej powojennej polskiej premierze operowej we Wrocławiu – „Halce” Stanisława Moniuszki z zasobu Archiwum Opery Wrocławskiej

Stanisław Drabik nie przestawał marzyć o założeniu stałego zespołu operowego we Wrocławiu. Szybko też podjął pracę nad kolejną inscenizacją – tym razem publiczności miał zostać zaprezentowany Cyrulik Sewilski Gioacchino Rossiniego. Po wojnie tytuł ten był już wystawiany na deskach polskich teatrów operowych – 19 października 1945 r. zaprezentowała go Opera Poznańska. Sukces przedstawień Halki sprawił, że ponownie plany Drabika wsparł finansowo Urząd Wojewódzki. Warunkiem przyznania pieniędzy była jednak obietnica odbycia przez zespół opery tournée po miastach Dolnego Śląska.

Stanisław Piaskowski (1901 – 1963) po powołaniu nowych województw na Ziemiach Odzyskanych pełnił funkcję Wojewody Wrocławskiego wcześniej był Pełnomocnikiem Rządu R.P. na okręg Dolnego Śląska, to on pozwolił Stanisławowi Drabikowi kierować teatrem operowym we Wrocławiu.

17 września 1945 Stanisław Drabik otrzymuje oficjalną zgodę na działanie Teatru Miejskiego we Wrocławiu, druk ze zbiorów Archiwum Opery Wrocławskiej

Soliści ponownie zrekrutowani byli z krakowskiego środowiska artystycznego, a próby do spektakli, w których brali udział kolejny raz odbywały się w Gospodzie Aktorów. Do współpracy nad inscenizacją Drabik zaprosił znowu orkiestrę Stefana Syryłły, jednak tym razem grała na pod kierownictwem cenionego dyrygenta Stefana Barańskiego. Muzycy podczas pracy nad kolejną premierą korzystali z partytury i materiałów orkiestrowych, które pozostały w poniemieckiej bibliotece muzycznej. Przy okazji realizacji powołano nowy chór. W jego składzie byli studenci Uniwersytetu Wrocławskiego. Reżyserią opery Rossiniego zajął się Karol  Urbanowicz, który jednocześnie na scenie wykonywał partię Don Basilia. Obok niego, jako Almaviva wystąpił sam Stanisław Drabik. Niemałym sukcesem było zaangażowanie w przedstawienie jednej z najbardziej cenionych wówczas śpiewaczek, znanej z występów na scenach zagranicznych, Ewy Bandrowskiej-Turskiej, która wcieliła się w rolę Rozyny.

Reżyser i odtwórca roli Don Basilia w drugiej premierze Teatru Miejskiego we Wrocławiu – „Cyruliku sewilskim” Gioacchino Rossiniego, źródło: https://www.nac.gov.pl

Odtwórczyni roli Rozyny we wrocławskim „Cyruliku sewilskim” Gioacchino Rossiniego solistka Teatru Wielkiego w Warszawie – Ewa Bandrowska-Turska, źródło: https://polona.pl

Spektakle Cyrulika Sewilskiego odbyły się podobnie jak Halka trzy razy: 4, 5 i 6 grudnia.

W przedstawieniu wystąpili: Stanisław Drabik – Almaviva, Bolesław Fotygo-Folański – Bartolo, Ewa Bandrowska-Turska – Rozyna, Antoni Wolak – Figaro, Karol Urbanowicz – Don Basilio, Wanda Trojanowska – Berta, Zygmunt Biliński – Fiorello i Oficer, Alfred Czopek – Notariusz i Służący.

Z wymienionych artystów Zygmunt Biliński i Alfred Czopek na wiele lat związali się z wrocławską sceną operową i stanowili trzon powoli budowanego przez Drabika zespołu artystycznego. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami z Urzędem Wojewódzkim spektakl Rossiniego został także zaprezentowany przed widzami w Jeleniej Górze, Kłodzku, Wałbrzychu, Bystrzycy i Świdnicy. W kolejnej części sezonu już w 1946 r. dzięki inicjatywom Stanisław Drabika Wrocławska publiczność mogła zobaczyć jeszcze dwie realizacje: Rigoletto Giuseppe Verdiego i spektakl składający się z dwóch przedstawień Z krakowiakiem do Wrocławia Zygmunta Werciaka i Verbum Nobile Stanisława Moniuszki. 

Zaproszenie na spektakl „Cyrulika sewilskiego” 4 grudnia 1945 r. w gmachu Teatru Miejskiego we Wrocławiu ze zbiorów Archiwum Opery Wrocławskiej

Afisz spektaklu „Cyrulik sewilski” informujący o przedstawieniach w grudniu 1945 r. w gmachu Teatru Miejskiego we Wrocławiu z zasobu Archiwum Opery Wrocławskiej

Bibliografia:

Dachtera Krystyna.: Opera Wrocławska 1945-1995. Wrocław: PalmaPress, 1995.

Domagała Adam: Halka numer 12. „Gazeta Wyborcza”, 8.09.2001.

Dzieduszycki Wojciech: Listy o muzyce. „Odra” 1985, nr. 11.

Kelera Józef: Wrocław teatralny 1945-1980. Wrocław: Zakład Narodowy Ossolińskich, 1983.

Szczucka Elżbieta: 60 lat polskiej sceny operowej we Wrocławiu 1945-2005. Wrocław: PalmaPress, 2005.

Na łamach prasy 2005. Red. Elżbieta Szczucka. Wrocław: PalmaPress, 2006.

Wołoszczuk E.: Pierwsza Halka w wyzwolonym Wrocławiu. „Wieczór Wrocławia” 16.02.1969.

ZOF: Narodziny Opery. „Słowo Polskie” 9.09.1969.

Autor nieznany: Echa Halki wrocławskiej zagranicą. „Naprzód Dolnośląski” 3-9.10.1945.

Autor nieznany: Kronika Wrocławska. „Gazeta Dolno-Śląska” 16.09.1945.

Materiały z Archiwum Zakładowego Opery Wrocławskiej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *